Za nami kolejna runda RSMSl 6 Rajd Zamkowy. Rajd, który w ostatnich edycjach albo wyrywaliśmy w swojej klasie albo nie dojeżdżaliśmy. I w tym roku było nie inaczej. Ale tym razem opcja bardziej pozytywny załoga Smagała/Giergiel dojechała na pierwszym miejscu w PPC (Puchar Peugeota&Citroena).
Jurek: Rajd niestety rozpoczęliśmy od odwołania całej pętli po poważnych wypadkach załóg przed nami. Druga pętla już bez większych organizacyjnych problemów. Przejeżdżamy dwa odcinki gdzie kontrolujemy sytuacje aż do momentu kiedy na OS4 straciliśmy całkowicie hamulce, a zorientowaliśmy się o tym fakcie na bardzo szybkiej partii gdzie rozwijaliśmy prędkości powyżej 150km/h. Okazało się, że wypadły klocki hamulcowe w tylnym zacisku. Na szczęście udało się wyhamować biegami i dokończyć odcinek w niezłym czasie. Może to recepta po prostu nie hamować J. Na serwisie szybka akcja organizacji klocków i elementów zacisków, które zgubiliśmy. Chłopaki się szybko uwinęli i do kolejnej pętli wyjechaliśmy z planem utrzymać do końca pierwszej pozycji w klasie, co wcale nie było takie oczywiste z racji Maćka Matysiaka, który mocno Nas naciskał. Ale udało się i Rajd Zamkowy kolejny raz wygrywamy w klasie PPC.
Konrad: Po rozgoryczeniu z Rajdu Mikołowsko-Żorskiego gdzie sporo czasu na odcinku straciliśmy przez niefrasobliwość organizatora przyszedł czas na Rajd Zamkowy. Rajd dziwny…pierwszy OS to taki trochę szybszy KJS gdzie w spektakularny sposób można urwać koło, drugi odcinek już typowo „rajdowy”, szeroki, trochę na odwagę. Dla nas rajd mimo poważnej awarii hamulców poukładał się bardzo dobrze. Wygraliśmy klasę i awansowaliśmy na liderów Pucharu Peugeot Citroen. Aktualnie myślimy już o Rajdzie Bocheńskim, który będzie dużo bardziej wymagający, odcinki są kręte i ciasne, wymagające od kierowcy i pilota 100% koncentracji. Już teraz zapraszamy wszystkich do kibicowania 11 czerwca na odcinkach w okolicy Łapanowa .
Podsumowując wszystko zagrało jak trzeba. W samochodzie współpraca z pilotem -podziękowania dla Konrada, na serwisie chłopaki tym razem sprawnie i konkretnie działali – Dzięki Tomek. Logistycznie Szymon koordynował wszystkie działania – Dziękujemy.
No i najważniejsze, podziękowania dla Naszych Pań za dbanie o catering i o utrzymanie załogi w pełnej gotowości pod kątem pragnienia i głodu.
Do zobaczenia na Rajdzie Bocheńskim.
{gallery}artykuly/relacja/zamkowy2016{/gallery}